Bomba! To jest bomba smaku i rozkoszy rozpływającej się po całej buzi. Na sam widok już się ma ślinotok, a po spróbowaniu ręka niewinnie sięga po kolejny kawałek i tak bez końca, aż wszystkiego nie zjemy. Przywitajcie - marchewkowe pancakes z krem kokosowym na bazie śmietanki kokosowej! 

Piszę ten przepis z bardzo dużym podekscytowaniem, bo naprawdę jestem dumny z rezultatu jaki otrzymałem. Nie tylko ze smaku, ale i ze zdjęć - trochę wyszedłem ze swojej zony komfortu robiąc dosyć kolorowe foty. Jak Wam się podoba? 

Pankejki, pancake czy pancakes, dosyć różnie na to się mówi, a tak naprawdę to nic innego jak bardzo puszyste placuszki. Pancakes marchewkowe wychodzą naprawdę przepyszne. Są bardzo pulchne i napowietrzone, o wiele grubsze niż te tradycyjne, nawet trochę przypominają racuchy, a to wszystko zawdzięczając temu super owocu - marchewce i tak, w tym wypadku to jest owoc. Starta marchew daje tym pancakes dużo objętości i ten cudowny kolor (o smaku już nie mówię, bo wiecie). 

Dużą rolę odgrywa przepyszna bita śmietanka kokosowa, która tworzy obłędny krem i wynosi te placuszki na wcale inny poziom. Bez niej, to nie smakowałoby tak dobrze. Mało że orzeźwia smak, ale dodatkowo tak podane placuszki prezentują się o wiele piękniej.

Robi się je bardzo prosto i sprawnie, więc to perfekcyjny pomysł na nadchodzący Tłusty Czwartek. Zadziwcie swoich bliskich takim tłustym (i nie do końca tłustym) deserem. 

To co, lecimy z przygotowaniem najlepszych na święcie marchewkowych pankejków z kremem kokosowym?

Z podanej ilości wyjdzie 8-10 dużych, pulchnych pankejków marchewkowych

2 duże marchewki (ok. 300 g po obraniu) 

3 jajka rozmiaru L 

2 łyżki cukru trzcinowego

1/2 szklanki mleka roślinnego (może być też tradycyjne) 

3/4 szklanki mąki pszennej

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżeczki oleju o neutralnym smaku 

spora szczypta soli 

Puszka mleczka kokosowe* (sprawdzonego, które ma śmietanę kokosową)

2 łyżeczki cukru pudru

*Mleczko należy wstawić do lodówki za kilka godzin do przygotowania placuszków, aby śmietana kokosowa oddzieliła się od cieczy i stężała.

• Marchewkę obieramy, odkrawamy końcówki i dokładnie myjemy. Ścieramy na tarce o grubych oczkach. Zasypujemy cukrem, mieszamy i odstawiamy na 10 min, aby marchew puściła sok.
• Do marchewki dodajemy jajka, mleko roślinne, olej i mieszamy za pomocą trzepaczki, do połączenia się składników.
• Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i sól. Mieszamy za pomocą łyżki do połączenia się składników. 
• Dobrze rozgrzewamy patelnię nieprzywierającą. Jeżeli takiej nie mamy, to smażymy na patelni z odrobiną oleju, jednak ja smażę bez oleju, bo wtedy pankejki wychodzą lżejsze i lepiej wyglądają. 
• Na rozgrzanej patelni formujemy placuszki o średnicy 5-7 cm i grubości 1-1,5 cm. Smażymy na małym ogniu przez ok. 2 min z każdej strony. Jeżeli robimy cieńsze placuszki, to smażymy krócej. Po upieczeniu studzimy. 
• Twardą, białą część mleczka kokosowego (tzw. śmietanę kokosową) przekładamy do misy. Cieczy pozostałej w puszcze nie używamy, tylko tą białą zwartą część. Dodajemy cukier puder i ubijamy przez kilkam minut aż się napowietrzy i będzie kremowa. 
• 3-4 placuszki przekładamy kremem kokosowym i serwujemy! Dodatkowo dałem jagody i posypałem cukrem pudrem.