Babka Bounty |
W czasie kwarantanny przychodzi mi do głowy wiele pomysłów. Przed ich realizacją długo rozmyślam o recepturze i podaniu przepisu, jednak dzisiejsza babka powstała na spontanie. Obudziłem się z rana i coś tam przypomniałem o domowych bounty, które robiłem jakiś czas temu. Pomyślałem, a czemu by nie zrobić babkę o smaku bounty, ale taką inną niż można znaleść w internecie. Moja babka Bounty jest na maxa kokosowa, lekko się kruszy od ilości kokosu, na smak jest łagodna i lekka. Jej całość jest przykryta czekoladową kołderką w postaci polewy czekoladowej, która wsiąka w powierzchnię babki dodając jej wilgotności i dekadenckiego przysmaku. To babka cud! Mało, że robi się bardzo prosto, to na dodatek prezentuje się świetnie. Jestem pewien, że rodzina będzie zachwycona jej smakiem.
Taka babka to lekkie odejście od Wielkanocnej klasyki. Najbardziej przypadnie tym, którzy uwielbiają kokosowe batoniki Bounty, ale zasmakuje nawet tym, którzy za nimi nie przepadają. Dorówna nawet tym gigantom Wielkanocny, takim jak babka piaskowa, czy drożdżowa. Uwierzcie mi, nowoczesne wydania tradycyjnych dań prawie zawsze zachwycają.