Tuż po opublikowaniu zdjęcia tego deseru na Instragramie, otrzymałem dziesiątki pytań na private i w komentarzach z zapytaniem „Kiedy przepis?”. No cóż nareszcie jest - przepis na najlepszy mus czekoladowy! Dlaczego najlepszy? Opisać trudno, ale jak zrobicie i sprobujecie - zrozumiecie.

Lekki, puszysty, łagodny deser z tysiącami bąbelków powietrza, w sam raz na letnie upały. Prosty do zrobienia, bo wystarczy tylko 3 misy i mikser, aby deser był gotowy w max 7-8 min. 

Składniki:

300 g czekolady deserowej (albo 50/50 z mleczną)

3 jajka rozdzielone na białka i żółtka (Przed rozbiciem jaj trzeba je sparzyć wrzącą wodą i dokładnie umyć)

2 łyżki cukru

400 ml śmietanki kremówki (30-36 %)

30 ml brandy (Jeżeli robimy wersję dla dzieci, nie dodajemy)

• Na stole ustawiamy 3 misy. Do pierwszej kruszymy czekoladę (misa powinna być szklana, albo metalowa, bo będziemy topili czekoladę na bani wodnej), do drugiej dodajemy białka, a do trzeciej wlewamy schłodzoną kremówkę.
• Misę z pokruszoną czekoladą ustawiamy na rondelku o mniejszej średnicy, niż misa z czekoladą (misa nie powinna dotykać się z wodą) i topimy czekoladę w kąpieli wodnej.
• Za pomocą miksera ubijamy białka na sztywną pianę.
• Do śmietanki dodajemy cukier i ubijamy za pomocą miksera do momentu, aż kremówką będzie sztywna. 
• Do roztopionej i nadal ciepłej czekolady dodajemy żółtka, i szybko mieszamy. Masa zgęstnieje.
• Czekoladę wymieszaną z żółtkami dodajemy do ubitych białek i mieszamy za pomocą szpatułki do połączenia się składników. Po tym dodajemy ubitą kremówkę i brandy, dokładnie mieszamy, aż uzyskamy puszystą masę musową. 
• Tak przygotowany mus wykładamy do pucharków i chłodzimy w lodówce przez min 2 godziny.
• Kilka minut przed podaniem wstawiamy na 10 min do zamrażalnika, aby mus był dobrze schłodzony. Podajemy z jagodami, lub innymi ulubionymi dodatkami.