Nareszcie sezon na rabarbar! Uhuuuu! Też cieszycie się?

 Od dawna uwielbiam rabarbar. Cienię go za unikalny kwaśny smak i strukturę. Świetnie się nadaje do wypieków, gdzie w połączeniu ze słodkością ciasta nabywa wcale inne walory smakowe. 

Dzisiaj przepis na unikalną, mega kruchą tartę z rabarbarem i kremem na bazie kwaśnej śmietany. U nas w domu zniknęła w mgnieniu oka. Jest łagodna, miękka, a zarazem chrupiąca. Słodka, a jednocześnie z nutką kwaśności rabarbaru. Tarta na kruchym cieście w połączeniu z łagodnym kremem, karmelizowanym rabarbarem, to po prostu niebo w gębie. Robi się ją naprawdę prosto i sprawnie. Musicie wypróbować.

• Rozpoczynamy od zrobienia ciasta kruchego. Do misy wsypujemy mąkę, cukier puder, sól, dodajemy masło i ucieramy rękoma na kruszonkę. Dodajemy żółtka i kwaśną śmietanę. Szybko zagniatamy ciasto, aby się nie ogrzało od rąk. 
• Z ciasta formujemy kulkę, zawijamy w folię spożywczą i chłodzimy w lodówce przez 45-60 min.  
• W między czasie robimy nadzienie. Trzepaczką ubijamy jajka, cukier i kwaśną śmietanę. Do tak powstałej masy przesiewamy mąkę pszenną. Dokładnie mieszamy. 
• Rabarbar kroimy w podłużne paski o długości proporcjonalnej do szerokości formy, w której będziemy piekli tarte. 
• Dno podłużnej formy do pieczenia tarty o wymiarach 30x10 cm wykładamy papierem do pieczenia, a piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

• Schłodzone ciasto lekko zagniatamy i wykładamy nim spód i 2-3 cm boków formy. 
• Na spód wlewamy nadzienie, a na wierzch układamy rabarbar. Wierzch posypujemy cukrem. 
• Tartę pieczemy przez ok. 35-45 min. Ostatnie 3-5 minut pieczemy pod funkcją grill.  
• Serwujemy odrazu po upieczeniu z gałką lodów, albo dobrze schłodzoną.