Pamiętam, gdy opublikowałem pierwszy przepis na ciasto na pizzę, wzbudził on bardzo duże zainteresowanie. Dotychczas jest to najpopularniejszy przepis na blogu. To ciasto było superowym sposobem na szybki obiad, czy kolację, bo jej przygotowanie nie zajmowało dłużej niż 45-60 min, ale co powiecie na to, że znalazłem jeszcze lepszy przepis?
Składniki są naprawdę bardzo podobne, ale sposób przygotowania wcale inny - wymaga więcej czasu, ciasto ma inną konsystencję, ale efekt jest tego warty! Smakuje niczym najlepsza pizza z pizzerii!
Ciasto wychodzi naprawdę idealne, nie boję się tego słowa, bo takie jest. Mega chrupiące, ale jednocześnie pulchne, ładnie się rumieni i ma bardzo bogaty smak. Są odczuwalne lekkie nutki przypominające ciasta na zakwasie, co czyni to ciasto wprost perfekcyjnym. Chociaż przygotowanie ciasta trwa ponad 10 godzin, to sam proces nie jest wymagający, tylko szczypty cierpliwości...
Wystarczy dodać ulubione dodatki, wrzucić do nagrzanego na maxa pieca, odczekać chwilę i już możemy delektować się wyśmienitą pizzą.
Powstaje pytanie, który przepis zostanie moim ulubionym... nie ma dużej filozofii - gdy mam więcej czasu wybiorę ten przepis, bo końcowy produkt jednak jest lepszy, jednak jeżeli nie mam zbyt dużo czasu, to wybiorę stary przepis, pizza z owego ciasta także jest pyszna!