Plasterki ziemniaków przełożone mięsem mielonym i pysznym sosem na bazie gęstej śmietany. Danie bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu, a smakiem zachwyci na pewno wszystkich. U nas w rodzinie takie zapiekanki są bardzo lubione, bo wszyscy uwielbiają ziemniaki i sosy z mięsa mielonego, a więc takie dania znikają ze stołu jeszcze ciepłe. Gorąco zapraszam do wypróbowania!
Pyszne, pikantne papryczki chilli na zimę. Bardzo łatwe i szybkie w przygotowaniu, a zimą zaskoczą na pewno nie jedną osobą, bo są superowe. Idealnie zamarynowane w łagodnej marynacie, która nieco zmniejsza pikantność papryczek. My wszyscy je bardzo lubimy np. jako dodatek do dań mięsnych lub dodatek do dressingów i sosów. Zapraszam do wypróbowania.
Składniki:
1 l wody
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
2 łyżki octu
papryczki chilli ok. 20-30 szt.
Przygotowanie:
W dużym garnku zagotowujemy wodę i w gotującej się wodzie gotujemy umyte papryczki przez ok. 7 min. Po tym sparzone słoiki napełniamy pionowo papryczkami, a w pozostałej wodzie robimy marynatę. Do wody dodajemy sól, cukier, ocet i gotujemy do rozpuszczenia się soli i cukru, następnie gorącą marynatą napełniamy słoiki z papryczkami, szczelnie zakręcamy i przewracamy do góry dnem. Papryczki można spożywać po ok. 3-4 tygodniach.
Smacznego!
Upieczone w domu wafle na pewno są lepsze niż kupowane, a przełożone pysznym kremem serowym smakują jak ciasto z najlepszej cukierni świata. Bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu , ale jakie smaczne. Gwarantuję, że ciasto zniknie ze stołu bardzo szybko, bo nasycić się smakiem z jednego kawałeczku jest niemożliwie.
Nazwałem ciasto swym imieniem, bo jest to całkowicie ciasto mojego autorstwa, a powstało ono bo po prostu połączyłem swoje dwa ulubione desery: sernik na zimno i domowe wafle, tak właśnie powstało Ciasto Łukasza.
Rok temu odkryłem, że dynia to jest idealny dodatek lub baza do ciast i każdego roku kiedy jest dużo dyni staram się robić ciasta z jej dodatkiem, ale babeczki dyniowe są o niebo lepsze niż ciasta, nie wiem czemu, ale dla mnie smakowały na dużo lepiej niż ciasta, może dlatego, że dopełniał je krem na bazie białek, a może dlatego, że zawsze bardziej lubiłem malutkie babeczki na jeden kęs niż ciasta. No nie wiem, ale uwieżcie mi, że babeczki dyniowe są przepyszne. Bardzo serdecznie zapraszam do wypróbowania!
Trochę Polskiej kuchni zawitało w naszym domu, bo dziś na obiad były gołąbki. Pyszne, smaczne i jak już napisałem w tytule bardzo proste w przygotowaniu, po prostu takie, które udadzą się każdemu. Bardzo gorąco polecam i zapraszam do wypróbowania!
Pyszne, pulchne, nieco trudniejsze w przygotowaniu niż pszenne, ale na pewno lepsze i zdrowsze. My z rodziną bardzo takie bułeczki lubimy po prostu z masełkiem lub z szynką jako szybki lunch do szkoły lub pracy.
Ciasto z mąki pełnoziarnistej zazwyczaj jest trochę bardziej zbite niż z pszennej, ale te bułeczki udały się nawet bardzo pulchne. Czemu na prawdę się zdziwiłem! Nie ma już chyba więcej czego pisać, bo i tak jest zrozumiale, że bułeczki są przepyszne!
Składniki:
500 g mąki pełnoziarnistej
250 g mąki pszennej
400-500 ml ciepłej wody
150 g masła
7 g drożdży instant
2 łyżki cukru
łyżka soli
Przygotowanie:
Do wody dodajemy drożdże, cukier i 3 łyżki mąki pszennej dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 min (od razu daję 400 g wody, bo mąką wchłania wilgoć za każdym razem inaczej, ale jeżeli w trakcie zagniatania widzę, że ciasto jest zbyt suche to dodaję stopniowo tyle wody, aby ciasto było elastyczne).
Do mąk wymieszanych z solą dodajemy rozczyn, mieszamy i stopniowo dodajemy roztopione masło, zagniatamy przez ok. 5 min, zostawiamy do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny.
Kiedy ciasto urośnie, dzielimy je na 12 równych części, z każdej formujemy bułeczkę i układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok. 25-30 min. Ostudzamy i możemy serwować!
Smacznego!
Sezon jabłek w tym roku jest bardzo urodzajny! Dlatego, kiedy mama przynosi pełne kosze jabłek do domu, to potem długo się zastanawiamy co mamy z nich robić i najczęściej powstaje nam pomysł na ciasto lub jak w danym wypadku ciasto powstało przez omyłkę...
Miałem robić biszkopt, który planowałem użyć do tortu lecz w trakcie pieczenia zrozumiałem, że biszkopt jest za niski do przekrojenia (widocznie dla tego bo użyłem jedynie cztery jaja) i wtedy mama zaproponowała górę nie do końca upieczonego biszkoptu przykryć warstwą jabłek. Pomysł był genialny! Ciasto udało się przepyszne takie proste w przygotowaniu, a takie smaczne. Bardzo gorąco polecam do wypróbowania!