Najlepsze placuszki bananowe! Potrójnie bananowe!
środa, maja 25, 2016Z rana najlepiej lubię słodkie śniadania, bo po słodkim śniadaniu dzień staje się o wiele lepszy. Dziś prezentuję Wam bardzo, bardzo smaczne śniadanie, bo aż potrójnie bananowe, czyli placuszki bananowe z plasterkami bananów w środku, oraz polane karmelizowanymi bananami - uczta dla smakoszy!
Placuszki wg. tego przepisu wychodzą bardzo puszyste i miękkie. Do ciasta prawie nie dodawałem cukru, ponieważ banan, który dodajemy, zawiera w sobie sporo cukru, w dodatku placuszki serwujemy z karmelizowanymi bananami, które także są słodkie, dlatego wszystko wychodzi bardzo zbilansowane w słodyczy.
Podczas przygotowania spotkałem się z jednym niewielkim problemem. Po dodaniu do karmelu bananów, banany się rozpadły, dlatego radzę wam pokroić ich w nieco grubsze plasterki, ale nawet jeżeli się rozpadną smaku to wcale nie zmieni :)
Najlepsze placuszki bananowe z karmelizowanymi bananami - przepis:
Składniki:
2 jaja
1 łyżeczka cukru
3/4 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki mleka
1/3 łyżeczki mielonego imbiru
1/3 łyżeczki cynamonu
2 banany
Karmelizowane banany:
2 banany
4 łyżki mleka
50 g masła
4 łyżki cukru
Jak zrobić placuszki bananowe z karmelizowanymi bananami?
Do misy blendera wbijamy jaja, dodajemy cukier, oraz jeden banan i miksujemy przez ok. 30 sek. na gładką konsystencję.
Dodajemy mąkę, mleko, proszek do pieczenia, mielony imbir, cynamon i ponownie miksujemy, aż ciasto będzie jednolite. Jeżeli widzimy, że ciasto jest za rzadkie dodajemy 2-3 łyżki mąki.
Pozostały banan kroimy w plastry.
Patelnię nie przywierającą rozgrzewamy i formuje placuszki o średnicy 6-8 cm (nie używamy oleju do smażenia). Smażymy na średnim ogniu z jednej strony ok. 20-30 sek. Po tym na placuszek układamy 2-3 plastry wcześniej pokrojonego banana, przewracamy i smażymy kolejnych 20-30 sek.
Kiedy usmażymy wszystkie placuszki, zabieramy się za zrobienie karmelizowanych bananów. Na patelnię wlewamy mleko, dodajemy cukier, masło i gotujemy na średnim ogniu (nie mieszając, a tylko lekko potrząsając patelnią) do momentu, aż karmel stanie się lekko bursztynowy (kolor jak kajmaku). Po tym od razu zdejmujemy z ognia, aby nie spalić karmelu.
Do karmelu dodajemy banany, mieszamy i ostudzamy przez ok. 5-10 min, aż przestanie być gorący. Gorącego karmelu nie wolno próbować, bo spalicie sobie usta i język!
Placuszki serwujemy polane karmelizowanymi bananami.
5 comments
Idealne śniadanie, uwielbiam takie mocno bananowe placuszki.
OdpowiedzUsuńCudne, uwielbiam takie placki jeść w weekend na śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńWyszły idealne :D
OdpowiedzUsuńPycha! Poproszę takie na śniadanie! :D
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować, bo ja robiłam trochę inaczej :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS:Obserwuję i liczę na rewanż
Spodobał ci się przepis? Zostaw komentarz ;)