Nadszedł czas na lekkie, wiosenne, proste do zrobienia i zadziwiające smakiem sałatki, więc oto pierwsza z nich - sałatka z selerem naciowym i winogronem. W połączeniu wszystkie składniki idealnie się komponują. Sałatka też może wystąpić w roli mniej kalorycznej, wystarczy, że zamiast 1 łyżki majonezu dodamy taką samą ilość jogurtu.
Jako dla osoby nie lubiącej zbytnio selera naciowego, ta sałatka była odkryciem. Gdy mama przygotowała sałatkę z selera naciowego nawet nie chciałem ją próbować, ale odważyłem się i spróbowałem. Sam nie uwierzyłem, ale była bardzo dobra! Wcale nie było czuć tego nieprzyjemnego smaku selera.
Od tamtego momentu seler w takiej postaci gościł na naszym stole wielokrotnie. A czy wy lubicie seler naciowy, jeżeli tak to w jakiej postaci?